Starsza pani znika | Przegląd filmów Alfreda Hitchcocka | Kino w Klubie Delta

Cena biletu Bilet wstępu: 15 PLN

Zapraszamy na seans filmowy w ramach Przeglądu filmów Alfreda Hitchcocka.

W sobotę 12 kwietnia o godz. 17.30 zapraszamy na „Starsza pani znika”.

STARSZA PANI ZNIKA (The Lady Vanishes, Wielka Brytania 1938, 97’)

Reżyseria Alfred Hitchcock

Obsada: Margaret Lockwood, Michael Redgrave, Paul Lukas, May Whitty

W pociągu zmierzającym z Bałkanów do Anglii, młodej Amerykance Iris Henderson towarzyszy starsza pani o nazwisku Froy, która niespodziewanie znika bez śladu. Iris zaczyna poszukiwania, do których przyłącza się badacz folkloru noszący imię Gilbert. Nie dają one rezultatu, gdyż współpasażerowie zaprzeczają, jakoby widzieli opisywaną przez poszukujących kobietę. Doktor Hartz sugeruje, że pani Froy jest wytworem wyobraźni Iris powstałym wskutek upadku (rzekomo przypadkowego) doniczki na głowę Amerykanki, który miał miejsce zanim wsiadła do pociągu. Tymczasem pani Froy padła ofiarą spisku pasażerów. W jednym z przedziałów Iris i Gilbert znajdują zabandażowaną kobietę. Przypuszczając, że jest nią zaginiona, wzywają Hartza na pomoc, lecz to on okazuje się sprawcą porwania. Tuż przed granicą każe odczepić wagon z pasażerami, sądząc, że w ten sposób zatrzyma panią Froy, angielską agentkę przewożącą do kraju ważną wiadomość. Ofierze jednak udaje się uciec. Wcześniej prosi ona Gilberta, by zapamiętał melodię z zaszyfrowaną informacją. Iris i Gilbert szczęśliwie wracają do Londynu i udają się do MSZ. Spotykają tam panią Froy.

Przedostatni w ogóle przedwojenny brytyjski film Hitchcocka, a ostatni z nakręconych przezeń w Anglii do 1939 roku filmów sensacyjnych. Komedia szpiegowska „Starsza pani znika” uważana jest przez wielu fanów twórczości mistrza suspensu za jego największe osiągnięcie. Z biegiem czasu ta ocena uległa pewnej dewaluacji, niemniej faktycznie Hitchcock zasłużył na brawa za lekkość, z jaką poprowadził akcję, wprawdzie urągającą prawdopodobieństwu, za to rozwijającą się z wewnętrzną logiką. Skromne warunki realizacyjne nie pozwoliły reżyserowi na zbyt wiele „fajerwerków”, dzięki czemu widzowie mogli skupić się na fabule. „W Paryżu wyświetlają [film „Starsza pani znika”] prawie zawsze, więc zdarza mi się oglądać go dwa razy w tygodniu. Za każdym razem mówię sobie: znam już ten film na pamięć, nie będę więc śledził fabuły, skupię się na jakimś szczególe (…). I za każdym razem tak się wciągam w intrygę, że do dziś nie wiem, jak ten film jest zrobiony”.

Karnet do kupienia tutaj.

Cena biletu Bilet wstępu: 15 PLN