Praktyki zaliczone!
Absolwenci kierunku praca socjalna domagali się od władz uczelni dokumentu potwierdzającego zaliczenie 240 godzin praktyk. Ich starania nie poszły na marne. Byli studenci będą otrzymywać wspomniane zaświadczenia przy odbiorze dyplomów ukończenia szkoły.
O problemie pracowników socjalnych, którzy robili licencjat na US,
napisaliśmy tydzień temu. Osoby ubiegające się o zatrudnienie np. w
gminnych ośrodkach pomocy społecznej, musiały "uzupełniać" dokumenty
potwierdzające kwalifikacje. Na ich dyplomach brakowało precyzyjnej
informacji o godzinach odbytych praktyk. Był tylko zapis, że praktyki
trwały osiem tygodni. A według przepisów Ministerstwa Pracy i Polityki
Społecznej musi być podana liczba godzin - 240.
Ubiegłoroczni absolwenci uniwersytetu przez kilka miesięcy
starali się, by uczelnia wystawiła im stosowne zaświadczenia.
Bezskutecznie. Sekretariat Instytutu Pedagogiki odsyłał ich do
dziekanatu wydziału humanistycznego, dziekanat do instytutu.
US przestał ignorować swoich studentów, kiedy jedna z absolwentek,
38-letnia Beata Kotlińska, złożyła oficjalne pismo do dziekana w sprawie
"240 godzin praktyk". I na łamach "Gazety Wyborczej" zapowiedziała, że
sprawą zainteresuje rzecznika praw obywatelskich. Uniwersytet
odpowiedział komunikatem, że studenci, którzy zaliczyli dodatkowe
praktyki (w osiem tygodni robili ok. 150 godzin, później dodatkowo 90),
mają się zgłaszać po zaświadczenia.
Ostatecznie władze wydziału humanistycznego zdecydowały, że
zamiast zaświadczeń będą wydawane nowe suplementy do dyplomów.
- To lepiej, suplement jest bardziej wiarygodnym dokumentem niż
zaświadczenie - ocenia Kotlińska. - W środę idziemy do dziekanatu
załatwiać formalności. W kilka osób, będzie raźniej.
Źródło: szczecin.gazeta.pl
ostatnia aktualizacja: 2011-04-06