Trzeci dzień Międzynarodowego Festiwalu Gwiazd pełen wydarzeń

Dzisiaj trzeci pełen emocji dzień festiwalu. Rano zostanie wystawiona sztuka kukiełkowa pt. „Calineczka”, która oczaruje najmłodszych uczestników festiwalu.

 

Starsi znajdą również coś dla siebie – później odbędą się warsztaty z efektów specjalnych wykorzystywanych w filmach, prowadzone przez Janusza Króla.

 

Dodatkowo publiczność w Międzyzdrojach będzie miała okazję poznać Edwarda Linde-Lubaszenko, znanego z takich filmów jak na przykład „Chłopaki Nie Płaczą”. Wszystko to dzięki planowanej na tarasie hotelu Amber rozmowie z artystą.

 

O 16:30 Magda Femme przygotowała muzyczny prezent dla najmłodszych. Jej piosenki i kołysanki skierowane do dzieci mają zabawiać i uczyć. Muzykę skomponował znany muzyk i kompozytor Janusz Tylman.

 

W ramach części teatralnej festiwalu popołudniu o 18:30 zostanie zaprezentowany znany musical – „Klimakterium i Już”. Jest to sztuka, przedstawiona w muzyczno-komediowej oprawie, z gwiazdorską obsadą o czterech kobietach, które borykają się z różnymi problemami. Po sztuce aktorki spektaklu spotkają się z dziennikarzami i fanami.

 

Wieczorem, scenę na Promenadzie ożywi 25-osobowy zespół Gospel Joy z Mieczysławem Szczęśniakiem na czele. Chór i orkiestra zapewnią niesamowite wrażenia.

 

Po koncercie, tradycyjnie już rozpocznie się kino na plaży. Dzisiaj będzie to czeski film pt. „Młode Wino”. Młody oszust Honza, dowiadując się, że jego dziadek jest śmiertelnie chory, postanawia spełnić jego największe marzenie – podróż dookoła świata. W czasie nieobecności dziadka, Honza decyduje się opiekować jego winnicą. Nie wie że w ten sposób spełni również swoje marzenia.

 

Pół godziny przed północą, w ramach Nocnego Grania, wystąpi zwyciężczyni pierwszej edycji Idola, Alicja Janosz. Wspólnie z

zaprzyjaźniona grupa Hoodoo Band zaserwują melodyjną zabawę w rytmie bluesa. Będzie to premierowy materiał z mającej się niebawem ukazać debiutanckiej płyty.

 

A już o północy czekać będzie dawka mocnego kina – niemiecki filmy Free Rainer. Jest to historia producenta, który chociaż wszystko, co ma zawdzięcza najgłupszym i najbardziej wulgarnym programom, zamierza zmienić oblicze niemieckiej telewizji.